12-15 lutego 2017 | Szczytna Kłodzka
Książki wracają na półkę, egzaminy zaliczone, stres opada – sesja egzaminacyjna zaliczona. Nadszedł dla nas zasłużony czas relaksu. W tym krótkim okresie wolnym od zajęć część kleryków wyjeżdża na trzydniowy odpoczynek. Reszta alumnów woli się zregenerować w cieplejszym czasie i oni wyjadą na krótki urlop po letniej sesji egzaminacyjnej.
My, jako miłośnicy gór i zimowego szaleństwa, wyjechaliśmy do naszego domu zakonnego na Szczytniku, koło Kłodzka. Już pierwszego dnia po przyjeździe udaliśmy się do Zieleńca na stok, żeby dalej szlifować swój talent jazdy na nartach i snowboardzie.
Następnego dnia naszym głównym celem było dojście do Wambierzyc, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Wambierzyckiej – Królowej Rodzin i Ziemi Kłodzkiej. Po krótkim marszu przez malownicze tereny, dotarliśmy do domu naszej Pani. Oprócz zwiedzenia bazyliki weszliśmy na Kalwarię Wambierzycką oraz zobaczyliśmy jedną z najbardziej znanych okolicznych atrakcji, czyli ruchomą szopkę, która powstawała przez prawie trzydzieści lat!
Ostatniego dnia po wyjeździe ze Szczytnika, pojechaliśmy do Czech, żeby odwiedzić naszych współbraci tam pracujących. Najpierw pojechaliśmy do Dvur Kralove, gdzie pracują nasi dwaj misjonarze: ks. Jan Czekała MSF i ks. Andrzej Deniziak MSF. Następnie odwiedziliśmy ks. Mariusza Robaka MSF pracującego w Pecka. Po krótkim zapoznaniu się z ich pracą, obejrzeniu kościołów i terenów na jakich pracują, udaliśmy się w drogę powrotną.
Po takim wyjeździe oprócz naładowania akumulatorów na następny semestr, rozpaliliśmy w sobie zapał do pracy misyjnej na terenie naszych dolnych sąsiadów (jak i w dalszych krajach) na całe seminarium!
GALERIA
(Kliknij na zdjęcie, aby powiększyć)