AKTUALNOŚCI
informacje z życia Seminarium
Wyjazd ministrancki do Kalisza

4 listopada 2017 | Kalisz

Być ministrantem to znaczy być sługą Jedynego Pana i Króla – Jezusa Chrystusa. Służyć Bogu to być bliżej ołtarza, na którym za każdym razem w sposób niepowtarzalny i niezgłębiony, dokonuje się ta sama, a zarazem niesamowita tajemnica naszego zbawienia.

ministranci w Kaliszu przy sanktuarium św. Józefa

Ministrant, który usługuje celebransowi w jakiś sposób przyczynia się do tego, aby liturgia była piękna. Jest to nie tylko służba, ale również modlitwa. A zatem służąc, modląc się do Pana, Króla nieba i ziemi, ministrant też otrzymuje wynagrodzenie od Boga.

Przez cały miesiąc październik, młodzież z Liturgicznej Służby Ołtarza przychodziła na modlitwę różańcową, aby razem z całym kościołem powszechnym czcić Matkę Boga. Każdy gorliwie się modlił i spełniał obowiązki ministranckie. Pomimo wielu zajęć, przychodzili kiedy mogli, aby posługiwać. W nagrodę za służbę, pojechaliśmy do Kalisza 4 listopada.

Tam odwiedziliśmy przepiękne Sanktuarium św. Józefa, w którym od początku XVII wieku jest oddawana cześć św. Józefowi. Kult ten wiązano z obrazem świętej Rodziny. Jako ciekawostka: nie wiadomo, jak długo jest w Kaliszu. Nazywa się go różnie – Obrazem Świętej Rodziny lub Obrazem Świętego Józefa. Ale wszystkim dobrze wiadomo, że to właśnie Józef jest w nim szczególnie czczony, ze względu na szczególną po­moc, którą ofiarowuje ludziom od końca XVIII wieku, aż po teraźniejszość.

 

Następnie poszliśmy na basen, gdzie wspólnie spędziliśmy czas, pływając, zjeżdżając ze zjeżdżalni, odpoczywając w jacuzzi. I nareszcie kulminacją wyjazdu, tak długotrwale oczekiwanego, był posiłek w McDonald’s. Później po posiłku ruszyliśmy z powrotem do Kazimierza Biskupiego. W drodze powrotnej odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia, zakończoną piękną modlitwą zawierzenia św. Józefowi:

Święty Józefie, moc Twej modlitwy sprawia, że najtrudniejsze sprawy Tobie powierzone, stają się łatwe do rozwiązania. Błagamy Cię więc, wejrzyj na nasze obecne potrzeby, przybądź nam z pomocą, pociesz w naszych smutkach, obawach, troskach i bólach. Oddal od nas niebezpieczeństwo nam grożące, weź pod swoją opiekę wszystko, co twojej przemożnej opiece polecamy. Okaż nam, Święty Józefie, jak dobry jesteś dla tych, którzy pragną pozostać na zawsze Twoimi wiernymi czcicielami. Amen.

Wszyscy byli zadowoleni, uśmiechnięci, pełni nowych sił i zapału do dalszej służby Panu, naszemu Królowi.

 

 

Opiekun LSO kl. Stanisław Adamowicz MSF